W momencie narodzin, każda dziewczynka ma już w swoich jajnikach określoną liczbę jajeczek. Co ciekawe, ta liczba już nigdy nie wzrośnie, a wręcz z czasem będzie maleć. Podczas gdy przyszła dziewczynka jeszcze rozwija się w brzuchu matki, od trzeciego do szóstego tygodnia rozwoju, specyficzne komórki, zwane oogoniami, zaczynają gromadzić się tam, gdzie kiedyś będą jajniki. Od ósmego do trzydziestego tygodnia te komórki intensywnie się dzielą poprzez proces zwanym mitozą. To właśnie wtedy liczba przyszłych jajeczek zaczyna rosnąć – jest to jedyny taki moment w życiu kobiety.
W czasie mitozy, geny komórki są kopiowane, tworząc dwa nowe jądra komórkowe. Cytoplazma następnie dzieli się na pół, tworząc dwie nowe komórki z jednej. Po tym procesie, wokół każdego oocytu, czyli niedojrzałego jajeczka, tworzy się warstwa tzw. komórek ziarnistych, które są odpowiedzialne za produkcję estrogenów. W ten sposób powstają pierwotne pęcherzyki. Niektóre z oocytów już podczas życia płodowego wchodzą w kolejny proces podziału – mejozę. Jest to specyficzny typ podziału, który redukuje liczbę chromosomów do połowy. Dzięki temu, podczas zapłodnienia, miejsce znajdzie druga połowa chromosomów pochodząca od plemnika, dzięki czemu każdy nowy człowiek ma zawsze taką samą liczbę chromosomów. Mejoza składa się z dwóch etapów: pierwszego i drugiego podziału.
Ciekawym faktem jest, że tylko komórki które będą kiedyś jajeczkami rozpoczynają mejozę już podczas życia płodowego, podczas gdy plemniki robią to dopiero podczas dojrzewania płciowego. Niektóre oocyty nie kończą jednak tego procesu, ale zostają 'uśpione’ na etapie pierwszego podziału mejotycznego. Mogą tak pozostawać przez wiele lat, czekając na swój moment – owulację!
Liczba Komórek Jajowych: Ile Ich Naprawdę Jest?
Przy narodzinach, dziewczynka posiada w swoich jajnikach około 2 do 4 milionów potencjalnych komórek jajowych, a ciekawostką jest, że już w 6 miesiącu życia płodowego, ta liczba wynosiła aż 6 do 7 milionów! Jednak podczas dojrzewania, te liczby gwałtownie spadają do zaledwie 400 tysięcy.
Z tego zestawu, tylko około 420 do 480 komórek jajowych ma możliwość pełnego dojrzewania i owulacji w trakcie cyklu menstruacyjnego kobiety, który zazwyczaj trwa od 13. do 50. roku życia. Dlatego też, nie dziwi fakt, że zapłodnienie ma miejsce zazwyczaj tylko 1 lub 2 razy w życiu kobiety. Właśnie przez tę stopniową utratę komórek jajowych, znaną jako apoptoza, płodność kobiety z czasem się zmniejsza. Najwyższy poziom płodności obserwujemy między 20. a 25. rokiem życia kobiety. Po tym czasie, naturalny proces starzenia jajników prowadzi do stopniowego spadku możliwości poczęcia.
Spójrzmy na strukturę komórki jajowej po owulacji. Jest to komórka o kształcie kulistym o średnicy około 120 µm, otoczona tzw. osłonką przejrzystą. Ta gęsta warstwa składa się z glikoprotein i pełni ważną funkcję – pozwala na zapłodnienie komórki tylko przez jednego plemnika tego samego gatunku. Wokół osłonki znajduje się wiele warstw małych komórek, które nazywamy wieńcem promienistym.
Zastanówmy się teraz, co dzieje się przed owulacją. W każdym cyklu menstruacyjnym, około 15-20 pęcherzyków pierwotnych zaczyna dojrzewać. Tylko jeden z nich staje się dominujący i docelowo ulegnie owulacji, natomiast pozostałe zanikają. Ten dominujący oocyt kończy I podział mejotyczny i staje się oocytem II rzędu. W tym czasie, warstwa komórek ziarnistych rośnie, a pomiędzy nimi tworzy się płyn, który naciska na komórki tworząc przestrzeń. Dzięki temu procesowi powstaje charakterystyczna struktura dojrzałego pęcherzyka, nazywanego pęcherzykiem Graafa. Ten cały proces rozwoju i dojrzewania pęcherzyków jest ściśle kontrolowany przez hormony.
Gdy dojrzały pęcherzyk osiąga powierzchnię jajnika, pęka, uwalniając oocyt II rzędu. Ten jest następnie przechwytywany przez wypustki jajowodu.
A co dzieje się, gdy komórka jajowa trafia do jajowodu? Dowiesz się tego już wkrótce!